Dziś mi jakoś tak smutno..
Może przez sytuację w pracy i planowane uszczuplenie kadry. Czy i ja polecę, nie wiem.. i choć nie chcę uprawiać czarnowidztwa, myśli krążą wokół tematu... Nie chcę zażerać kiepskiego nastroju. Trzymam się cały czas. Dodatkowo motywuje mnie koleżanka z którą siedzę obok i też zaczęła ze mną jeść zdrowiej.
Chciałam coś mądrego napisać, ale nie mam jakoś pomysłu i zapału..
Pozdrawiam znad dzbanka wody z cytryną i miętą.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz