Kokokokoko
Może nie jest to chudziutka jajecznica, ale za to energetyczna. W sam raz na handrę i śniadanie przed wysiłkiem fizycznym.
2 jaja
Pół cebuli
2-3 pomidorki koktailowe
1 parówka light (np. z szynki)
Smażymy parówkę z cebulą, wbijamy jaja, dodajemy pokrojone pomidorki. Smażymy chwilę na małym ogniu do momentu kiedy satysfakcjonuje nas ścięcie jaj.
Sól, pieprz i gotowe.
Przestawiam tu subiektywne wrażenia związane z odchudzaniem, również dawno temu z Naturhouse. Zachęciły mnie sukcesy innych. Teraz staram się po prostu zdrowo odżywiać, ze względu na genetyczne skłonności cholesterolowe. Przedstawione przepisy i zdjęcia są wykonane własnoręcznie przeze mnie. Zapraszam do lektury i podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Złota myśl
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super blog! i widzę wiele pysznych przepisów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajecznice i często przed dietą robiłam sobie ją z serem zółtym, trzeba było znaleźć alternatywę na to i wymyśliła że zrobię sobie ją z serem białym czasem też robię z serkiem wiejskim ! :) na patelnie teflonową dodaje pól kostki białego sera mieszam cały czas żeby się lekko podpiekł ( ciągnie się tak samo jak zółty )i wbijam jajka ( czasem też wcześniej podpiekam pomidory czy też cebulę) , pycha ! polecam
dziękuję!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam przygodę z NH i Twój blog mnie inspiruje. Jest wspaniały. Dobra robota! Pozdrawiam
aaaaaaaaaaaaa proszę :)
OdpowiedzUsuńObecnie ściśle nie przestrzegam, ale przepisy jak najbardziej wykorzystuję.