Przestawiam tu subiektywne wrażenia związane z odchudzaniem, również dawno temu z Naturhouse. Zachęciły mnie sukcesy innych. Teraz staram się po prostu zdrowo odżywiać, ze względu na genetyczne skłonności cholesterolowe. Przedstawione przepisy i zdjęcia są wykonane własnoręcznie przeze mnie. Zapraszam do lektury i podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Złota myśl
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
poniedziałek, 11 czerwca 2012
Szybki sernik na zimno
Turkusowy deserek. Kolor jedzenia w naturze niespotykany. Je się dziwnie, jak smerfowe lody ;) jedna porcja ok 150 g ma ok 180 kalorii......
W sklepie pod domem zauważyłam kolorowe galaretki o smaku nieokreślonym. Kolory za to kosmiczne: niebieski, amarantowy, bursztynowy itp.. Niestety z cukrem, ale dzieląc na porcje raz na jakiś czas zamiast podwieczorku krzywda się nie stanie :P Ja się dziś nagrodziłam po sukcesie 1,4 w dół!
Galaretka o wybranym smaku..
Serek homogenizowany 0% tłuszczu, np. Maćkowy 250 g
Galaretkę rozpuszczamy w 200 ml gorącej wody i troszkę studzimy, dodajemy serek i mieszamy. Rozlewamy do pojemniczków i wstawiamy do lodówki
W wersji konserwatywnej zamiast galaretki użyć można mocnego naparu z herbaty owocowej ze słodzikiem (ok. 200 ml), do tego 2 łyżeczki żelatyny (dodanej do gorącego naparu) i po przestudzeniu dodajemy serek.
Odmierzając żelatynę należy pamiętać, że docelowa ilość płynu to ok. pół litra i na taką ilość należy użyć żelatyny.
Podobny deser sprawdza się z truskawkami :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz