Zanim zaczniesz się odchudzać:
- Nie myśl o diecie źle - nastawienie to połowa sukcesu. Nie myśl, że już nigdy nie zjesz pączka, że żegnasz pyszności tego świata bezpowrotnie, że będziesz chodzić głodnym. Tak nie jest! To po prostu zmiana! Na wiele rzeczy znajdziesz alternatywę, a nowe dania mogą stać się ulubionymi, a przy dobrym rozplanowaniu głodu nie będzie.
- Określ cel i czas - bez tych elementów nie ma żadnego planu! Musisz konkretnie wiedzieć do czego dążysz. Realnie, spokojnie, nie wariacko. Może to być 5, 10 kg, lub konkretne centymetry. Nie śpiesz się, nie planuj chudnięcia na wesele za miesiąc. Pomyśl o wakacjach, sylwestrze, czy, urodzinach za 3-6 miesięcy. Chcesz zmienić się na stałe bez jojo!
- Uwierz, że zmiana jest możliwa - ale nie tak jak do tej pory, tak na pół gwizdka. Uwierz na serio! Zmienisz tryb życia i odżywiania rozsądnie i na stałe!
- Wypisz swoje słabości - czyli jedzenie które wiesz, że tuczy i jesz go za dużo (ciastka, czekolada, fast foody), podziel na grupy: zrezygnuję z łatwością, postaram się zrezygnować, kocham nad życie. Jeśli kochasz nad życie kurczaka w panierce, postaraj się znaleźć dla niego alternatywę. W sieci dostępne jest mnóstwo odchudzonych przepisów.
- Sprawdź czy wiesz co tuczy - ogólnie zapewne wiesz, ale czy myślisz, że ryż jest taki dietetyczny ?, że owoce nie tuczą?, że płatki kukurydziane są super zdrowe... itp.? Poczytaj w sieci o kaloriach.. W fazie utraty wagi niektórych produktów ogólnie uznawanych za zdrowe należy unikać lub przyjmować w ograniczonych ilościach.
- Rozplanuj swój dzień na 5 posiłków co 3 godziny, zakładając, że ostatni posiłek zjesz 3 godziny przed snem.
- Podmieniaj tłuste na chude - podstawowy myk i sposób na zmniejszenie przyswajanych kalorii. Żadna nowość. Zamiast śmietany to jogurt i najlepiej light (polecam bałkański), oliwa tylko z oliwek i niedużo, cukier zamień na słodziku, smaż na teflonie bez tłuszczu, duś smakowicie bez oleju, itp...
- Nie przemycaj - łyżeczka masła się nie skurczy do kropelki, ciasteczko nie zrobi się niewidzialne. Jeśli tak będzie ciągle to cały wysiłek na nic. A z powodzeniem można z takich dodatków zrezygnować.
- Grzesz, ale tylko wyjątkowo. Niech nie będzie to nagminne, kostka lub dwie gorzkiej czekolady w totalnych chwilach kryzysu powinny pomóc, ale nie połowa tarty z bitą śmietaną. Sprzyjają ci owoce.
- Staraj się trzymać pór posiłków - przekąski co godzinę? hm.. napij się wody, z czasem organizm się przyzwyczai, a jeśli głód doskwiera, zwiększ liczbę jedzonych warzyw.
- Unikaj - co z oczu to z serca. To jest jednak prawda. Przez pierwsze tygodnie unikaj imprez z jedzeniem i alkoholem.
- Miej zawsze wodę mineralną ze sobą - Pij 2 litry minimum.
- Idź do dietetyka lub kup książkę o zdrowym odżywianiu a nie o kolejnej diecie cud, która wyklucza wszystko. Wykluczasz tylko mocno kaloryczne rzeczy, jak:
- tłuste - wędliny, mięsa, sery.... majonez, gotowe sosy, śmietany itp.
- słodkie - ciastka, wyroby i... wszelkie pochodne...
- potrawy mączne - białe pieczywo i buły, makarony, pierogi, ryż. ALE! pamiętaj że pełnoziarniste mąki ci sprzyjają, pieczywo ciemne i ziarniste również. Może nie jedz ich bez ograniczeń, ale nie wykluczaj! Kasze choć są kaloryczne raz na jakiś czas jedz!
- ziemniaki, banany, winogrona i inne wysokokaloryczne, skrobiowe warzywa i owoce - unikaj na czas diety
- Jeśli nie wiesz co ugotować trzymaj się zasady niełączenia - jedz mięso z warzywami ale już nie z ziemniakami, zjedz kaszę, ale nie z sosem i mięsem, a z warzywami. Warzyw jedz dużo.
- Rusz tyłek - dosłownie i w przenośni, zacznij od spacerów, truchciku, a może jest sport, który bardzo lubisz albo może przez wizytę w siłowni znajdziesz coś co pokochasz.
- Nie panikuj. Polub dietę, wymyślaj przepisy, nie chodź głodny.
I tak dla ciekawskich przykładowe menu
Plan ogólny 5ciu posiłków, przykłady:
śniadanie:
- 2 kromki ciemnego pieczywa z chudą wędliną lub serem, górka warzywek (ogórek, pomidor, papryka)
- chlebek z serkiem śmietanowym light i owocami
- owsianka na mleku z owocami
- owoc z jogurtem małym light plus błonnik
- sok owocowy
- porcja mięsa chudego bez skóry 150-200 g., lub ryby uduszonej/upieczonej 200-250 g., a do tego warzywa, sałaty itp
- gulasz warzywny, np. kapusta duszona
- kasza z warzywami
- zupa jarzynowa na chudym mięsie
- podobnie jak 2gie śniadanie, czy tez
- baton dietetyczny,
- jogurt mrożony z owocami
- jajecznica z 2 jaj z pomidorami
- wędlina z warzywami
- sok pomidorowy i odtłuszczone parówki
- tuńczyk z sałatą
- sałatka grecka
- itp.