Kolacje na NH to sprawa ciekawa. Wydaje mi się, że są bardziej kaloryczne niż obiad.
Ponieważ nie lubię powtarzać obiadu na kolację staram się zawsze wymyślić coś nowego.
Tutaj pulpeciki indycze, aczkolwiek bez jajka, za to z wkruszonymi sucharkami NH i z inną kompozycją przyprawową (dużo natki pietruszki) oraz surówka z młodej surowej kapustki, do tego maślanka z błonnikiem.
Tu, bardzo wypasiona kolacja (lub obiad) Tablueh i cielęcina duszona oraz górka ogórka ;)
Szybka sałatka z paluszkami krabowymi.......raz dwa trzy Surimi!
Sałatka z tuńczyka na kolorowo.
A może na letnie dni chłodna galaretka z kurczaka
A jeśli ktoś jest amatorem zielonego brokuła to bardzo proste i smaczne polecam danie -
Brokuły z sosem pomidorowym
Przestawiam tu subiektywne wrażenia związane z odchudzaniem, również dawno temu z Naturhouse. Zachęciły mnie sukcesy innych. Teraz staram się po prostu zdrowo odżywiać, ze względu na genetyczne skłonności cholesterolowe. Przedstawione przepisy i zdjęcia są wykonane własnoręcznie przeze mnie. Zapraszam do lektury i podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Złota myśl
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
piątek, 1 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz