Złota myśl

"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"

poniedziałek, 2 lipca 2012

GRUBASYYYYYYYY

Na wstępie zaznaczę, że nikogo urazić personalnie nie chcę, lecz aż mną trzęsie...
Może przez dietę ostatnio bardziej..... rzucają mi się w oczy otyłe osoby.... na ulicy, w autobusie.. i budzi się we mnie złośliwość straszna chęci powiedzenia coś takiej osobie...
Wiem, osądzać się nie powinno, wiem, że sama jestem przy kości, lecz ja mówię o monsterach. Chodzi mi o nalane, tłuste do obrzydliwości, grube postacie. Przecież taka otyłość to zagrożenie zdrowia i życia.. Choroba! Faceci dyszący, śmierdzący.. Od samego stania w autobusie się pocą, a jak usiądą to na dwóch miejscach... I jeszcze żal czuję. Kobiety.. 40-50 lat.. krowy zaniedbane, aż przykro patrzeć. Krótko obcięte włosy, bezkształtne ciuchy, zero makijażu. Czy one nie mają potrzeby czuć się atrakcyjnie? Wychowanie na ziemniakach z sosem... i powielają to wśród swoich dzieci. Nie uwierzę, że to tylko choroba, cukrzyca itp..
Kobiety, mężczyźni, jestem złośliwa, trudno! Weźcie się w garść! Przestańcie wpieprzać najkaloryczniejsze rzeczy.. zadbajcie o swoje zdrowie i życie.. bo jak nie, rozstaniecie się z bliskimi szybciej niż myślicie, albo będziecie ciężarem schorowanym przykutym do łóżka... a ogólnie to przykro patrzeć..

i tak dodam jeszcze, że sama byłam z 140-o kg facetem i wiem dokładnie jak to w życiu jest. Ale do zmian, potrzebny jest "TEN DZIEŃ".. oby przyszedł.

Podobna opinia

Makdonaldyzm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz