Dziś mi jakoś tak smutno..
Może przez sytuację w pracy i planowane uszczuplenie kadry. Czy i ja polecę, nie wiem.. i choć nie chcę uprawiać czarnowidztwa, myśli krążą wokół tematu... Nie chcę zażerać kiepskiego nastroju. Trzymam się cały czas. Dodatkowo motywuje mnie koleżanka z którą siedzę obok i też zaczęła ze mną jeść zdrowiej.
Chciałam coś mądrego napisać, ale nie mam jakoś pomysłu i zapału..
Pozdrawiam znad dzbanka wody z cytryną i miętą.
Przestawiam tu subiektywne wrażenia związane z odchudzaniem, również dawno temu z Naturhouse. Zachęciły mnie sukcesy innych. Teraz staram się po prostu zdrowo odżywiać, ze względu na genetyczne skłonności cholesterolowe. Przedstawione przepisy i zdjęcia są wykonane własnoręcznie przeze mnie. Zapraszam do lektury i podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Złota myśl
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
"Nie każdy musi być chudy, najważniejsza jest akceptacja siebie, lecz niech nie będzie sztuczna oraz niech nie będzie pretekstem do zaniedbania zdrowia i powielania złych nawyków"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz